czwartek, 14 kwietnia 2011

Banda Bassotti - Asi Es Mi Vida (2003)


1. Guantanamera
2. Que Linda Es Cuba / Cuba Si, Yanqui No
3. Nicaragua Nicaraguita
4. Gracias A La Vida
5. El Pueblo Unido Jamas Sera Vencido
6. Sam Song
7. Go On Home British Soldiers
8. El Quinto Regimiento
9. El Paso Del Ebro
10. Arbeitsloser Marsch
11. Stalingrado
12. Fischia Il Vento
13. Poliuchka Polie
14. Proceso
15. Yup La La
16. Asi Es Mi Vida
17. Figli Dell'officina
18. Holiday In Ramallah


Tym razem coś na rozpoczynającą się powoli i w bólach wiosnę. Skoro za oknem deszcz, to w głośnikach niech zagości pełen pozytywnej energii jamajski pulsujący rytm, zatopiony w muzyce romańskiej, latynoamerykańskiej, celtyckiej, żydowskiej, rosyjskiej i baskijskiej. Do tego wszystkiego każdy skrawek tej muzyki niesie ze sobą ogrom rewolucyjnego zapału i słusznego antyfaszyzmu. Banda Bassotti, włoski ska-punkowy zespół, na tym albumie wykonuje garść starych lewicowych klasyków. Mamy tu i rozpoznawaną chyba powszechnie "Guantanamerę"; jest też bundowska pieśń "Arbetslose Marsch" krakowskiego poety i socjalisty Mordechaja Gebirtiga; słyszymy dumną opowieść o radzieckich bohaterach walki z faszyzmem w hitowym ongiś za wschodnią granicą "Poliuszko Pole". Do tego wszystkiego garść pieśni z czasów hiszpańskiej wojny domowej, pieśni kubańskie i te zrodzone pośród brytyjskich trade unions.
Bardzo nieskomplikowana muzyka, przy tym zaś dająca naprawdę dużą przyjemność ze słuchania. Los fascistas no pasaran!


DOWNLOAD

środa, 2 marca 2011

Watcha Clan - Diaspora Hi-Fi (2008)



1. Les Hommes Libres
2. Goumari
3. Ch'ilet La'yani
4. Balkan Qoulou
5. Tchiribim
6. Marashtein
7. I Mean Diaspora
8. Call of Hagar
9. Les Courbes de ton Corps
10. Gypsy Sugar
11. Eli
12. Travellin' Shoes
13. La Patera
14. Lei Le Ha
15. Oued El Chouli

Dlatego nazwaliśmy album "Diaspora Hi-Fi": diaspora jest kulturą, którą przynosisz ze sobą, gdy wyjeżdżasz z jednego kraju do innego. Przynosisz tę kulturę i dzielisz się nią z ludźmi w tym innym kraju.
(Lado Clem, odpowiedzialny za elektronikę i teksty, w wywiadzie dla serwisu Afropop Worldwide)

Najnowsze odkrycie moje, żyjący w Marsylii imigranci z Północnej Afryki (przypadkiem w tym właśnie rejonie ostatnio sporo obiecujących rzeczy się dzieje), tworzący strasznie pociągającą mieszankę dubu, jungle, d'n'b, reggae z muzyką berberyjskich nomadów, a także bałkańską, romską, czy żydowską. W parze za tym spotkaniem kultur idzie też różnorodność językowa albumu. Słyszymy tu oprócz francuskiego i angielskiego również hiszpański, jidysz, hebrajski i berberyjski język tamazight.
W warstwie tekstowej Watcha Clan skupiają się na bliskich ich kulturze tradycjach życia nomadzkiego, stałego wędrowania i w ich świetle opisują współczesne problemy emigracji ekonomicznej i politycznej, a także ksenofobii i wrogości wobec "obcych" przybyszy-nomadów.
Jamajsko-afrykańskie pulsujące rytmy sprzyjają jednak pozytywnej energii i faktycznie na tym albumie jej nie brakuje. Muzycy wierzą, że to otwartość, tolerancja i spotkanie z tradycjami innymi od naszych czynią nasz świat bogatszym, ciekawszym i bardziej wartościowym.
Po raz kolejny spotykam się z tak dobrym okazem muzyki spod znaku multi-kulti (po Gogol Bordello, Gipsy.cz, Kultur Shock, Oi Va Voi, Balkan Beat Box i wielu innych - sporo z nich zasługuje na miejsce w tym blogu, o co się postaram ;)). Dlatego polecam :)

DOWNLOAD

czwartek, 10 lutego 2011

Kinovia - Knjiga Pelinova (2007)




1. Nema Me
2. Znamenia
3. Otkrivenije Arhangelove
4. Jatagan
5. Dorotea
6. Neimenia
7. Entfremdung: Kafka and the Clocks of the Apocalypse
8. Basilico
9. Lelej
10. Vaskliknite Bogovi


Wieki całe mnie tu nie było, zaniedbałem to swoje blogowe poletko strasznie, ale cóż, takie życie. Zmagania z biurokracją wydziałową, sesje, presje, scysje i efekt jest taki, że dopiero teraz, po wielu miesiącach, wraz z rozpoczynającymi się feriami, wrzucam tu ten oto soczysty kawałeczek pogodnego, pełnego nadziei, chrześcijańskiego neofolku prosto z Serbii. Rzecz rarytasowa, a przy tym naprawdę przyjemna. Delikatne dźwięki pianinka, gitary i skrzypków, są tu tłem dla poetyckich, rozanielonych tekstów, pełnych nawiązań do prawosławnej teologii. Nieraz muzyka przyśpiesza, nabierając ludowego, bałkańskiego kolorytu, ale wciąż zachowując przy tym tę tak charakterystyczną dla tego albumu delikatność. Bardzo, bardzo polecam, a ze swojej strony obiecuję, że postaram się dodać coś nowego w jak najbliższym czasie. ;)

DOWNLOAD